Forums

Full Version: Mauser Wurttembegischen 1857
You're currently viewing a stripped down version of our content. View the full version with proper formatting.
Pages: 1 2
Hej, poszukuję bazy wiedzy o tym karabinie Smile 
Jest to całkiem popularny karabin wśród strzelców i ciekawy jestem czego mogę się o nim dowiedzieć, gdyż internet trochę milczy w tym temacie.
Pytam też dla tego, że stałem się posiadaczem takiego egzemplarza a lubię wgryzać się w temat rzeczy które lubię Smile
Wejdż na Radomsko jest tam sporo tarcz strzelonych tym karabinem,
Fajnie byłoby też dostać jakieś informacje techniczne Big Grin piękne tarcze strzelone tym karabinem to widziałem nie tylko na tym forum Wink
Witam , sorrki że tak późno się w tym temacie odzywam ale wcześniej jakoś niemiałem ''weny'' , lecz lepiej późno niż wcale  Wink

No to może zaczniemy od początku czyli od historycznego oryginału potem przejdziemy do dzisiejszej repliki od Pedersolego...

Mamy rok 1855 Niemcy zaznajomili sie już o nowym systemie austryjackiej broni Lorenz M 1854 która to przewyższała balistcznie wszystkie dotychczasowe modele broni wojskowej tak w Europie jak i Ameryce , postanowiono zakupić kilka sztuk [4 sztuki] i 2000 sztuk patronów dla prób strzeleckich , testy wyszły nadzwyczaj dobrze , postanowiono o wytworzeniu własnego systemu broni w zmniejszonym kalibrze z dotychczasowego 17,5mm na  ''austryjacki'' 13,9mm zwano to z niemiecka '' suddeutche conversion kaliber'' gdyż kraje południowych i południowo-zachodnich Niemiec były stowarzyszone z cesarstwem austryjackim , patrząc na zachód były to Saksonia , Bawaria , Wurttebergia , Badenia ,  Nassau , Hesia... 
Nie bawiąc sie w zbyteczne bronioznawczo-historyczne szczegóły około 1856-57 roku powstał w fabryce Oberndorf nowy karabin piechoty w kal. ''związkowym'' czyli kal.13,90mm który to przyjeły armie księstw Wurttembergi , Hessi oraz Badenia. Po 1862 roku większość piechoty tych księstw była przezbrojona w nową broń w kal. 13,9mm , w sumie wyprodukowano dla Wurttembergi 30.ooo sztuk tego typu karabinów M 1857. Starano sie przy tej produkcji aby kaliber lufy był +/- 0.05mm od nominalnego kalibru 13,90mm ale niebardzo w tym czasie można było utrzymać taką tolerancje produkcji luf stąd też wprowadzenie pocisków typu Minie czyli z wkładką/kubeczkiem dla lepszej/większej ekspansji pocisku podczas strzału.
Patron papierowy w miejscu osadzenia pocisku Minie miał kal. +/- 13,85 , ładunek gruboziarnistego prochu to 4 gram , pocisk miał wagę około 27,5 grama i kal.13,50mm.
Lufa była długości około 100 cm i miła skręt 5cio bruzdowego gwintowania 1-143cm , karabin był dość długi i ciężki w porównaniu z austryjackim Lorenzem czy nawet bawarskim Podewilsem.

      [attachment=1124]   [attachment=1125]    [attachment=1126]

Występowały conajmniej dwie wersje celownika hesska i wurttemberska [patrz fotki] . Oczywiście oprócz karabinów piechoty powstała cała gama typów i model broni dla Jegrów , kawalerii czy wojsk technicznych . Najdoskonalszym strzelecko był karabin Hesskich jegrów z bardzo precyzyjnym celownikiem dość ciężką lufa o zwiększonym skręcie gwintowania.
Karabiny te były wykorzystane incydentalnie podczas wojny Prusko-Austryjackiej w 1866 roku , broń ta niebyła sprzedawana nigdzie na eksport gdyż była nowym i deficytowym modelem. Po wojnie w 1866 roku wiekszość została przerobiona na iglicówki Dreyse i wykorzystana w wojnie Niemiecko-Francuskiej w 1870-71 roku... 

    [attachment=1127]    [attachment=1128]    [attachment=1129]      [attachment=1130]


Co do repliki D.Pedersolego to w ogóle by ten model nie powstał gdyby nie 100lecie Mauzera [Oberndorf]  w 1898-1998 roku gdzie przy tej okazji Niemcy zamówili krótka serie  tych karabinów kapiszonowych w włoskiej fabryce Pedersolego [około 1000 sztuk] , model ten zyskał uznanie...ta kierwsza seria replik robiona zasadniczo na niemieckie zamówienie jest bardzo dobrej jakości i zasadniczo zgodna z epokowym oryginałem , niestety w dalszych latach produkcyjnych Pedersoli spartolił produkcji i nawet pokusił sie o przestawienie celownika dalej od oka strzelca , używano bardzo kieską stal do produkcji luf oraz pasowanie części też miało wiele do życzenia w tym całkiem do ''bani'' jest celownik który przestawia sie od ''samego patrzenia na niego''  Angry i tu nawet tunig tego dziadostwa nie bardzo pomaga , poza tym według mojej długiej obserwacji ten kabin/replika nie każdemu strzelcowi pasuje gdyż jest to stosunkowo długa i ciężka broń , całe szczęście że w ostatnich latach Pedersoli zaczoł produkować replikę karabinu Lorenz M 1854 II typ i tu bardziej bym polecił Lorenza gdyż nie dość że poręczniejszy i zgrabniejszy to jeszcze jest bliski polskiej historii tak Galicjoków czy Cieszynioków  w CK armii jak i Powstańców Styczniowych.
Napewno wielu żałosnych strzeleckich frustratów odezwie sie że ''Mauser'' ma szybszy gwnt w lufie wiec chyba będzie celniejszy od Lorenza co ma nieco wolniejszy skręt gwintu w lufie...tak ale to widać DOPIERO na dystansach POWYŻEJ  300 metrów...czy strzelacie na takich dystansach/zawodach ???!  Cool  , no raczej nie lub rzadko...to szkoda tu rozkminiac system  Tongue
Kiedyś pisałeś ,ze na100 lecie zrobili 100szt teraz że 1000 -która liczba jest WŁAŚCIWA?
Mam nr 49 to i tak się łapie ,Każdy karabin jest tak dobry ,na ile mu strzelec pozwoli.
Dodam że replika mausera kilkukrotnie zajęła 1miejsce w MŚ,
Hej wszystkim, dzięki za odpowiedzi, chwilę mnie nie było ale już biorę się do lektury Smile
STARE ALE MOŻNA POOGLĄDAĆ ,

http://www.svrue.de/oldgun8.htm
Witam forumowiczów a zwłaszcza kolegę compass'a , drogi Ryśku jeśli Ci ktoś kiedyś powiedział że firma Pedersoli na rocznice firmy Mauser wyprodukowała ''tylko'' 100 sztuk kapiszonówek/replik M 1857 zwanych '' Mauser'' to zwyczajnie zostałeś oszukany=wprowadzony w błąd gdyż mam przed sobą nowo zakupioną literaturę z Niemiec gdzie cała sprawa jest szczegółowo opisana i jak zwykle niestety lub stety miałem racje lub też byłem bliższy prawdzie gdyż faktycznie Niemcy zamówili u Włochów niecałe 2000 sztuk [dwa tys.] tego modelu na rocznice powstania fabryki Mausera.
Druga kwestia powyżej też wspomniana  to replika kb. Lorenz M 1854 na nowej ekspansywnej amunicji jest celniejsza w testach robi mniejsze=lepsze skupienie przestrzelin na 100m...pociski o wadze od min. 400 do 420 grain ekspansywne [Minie].

Tak przy tej okazji to nadmienię też o kwesti sławetnych replik kb. Enfield angielskiej firmy PH , ktoś jak pamięta w różnych mych wypowiedział na powyższy temat zawsze miałem wątpliwości czy lufy w tych replikach od PH maja to niby gwint PROGRESYWNY ??!
Ta wiec zgodnie z potwierdzeniem producenta sprawa ma sie następująco :

kb. M 1853  piechotny [3 bączkowy] niestety NIE posiada gwintu progresywnego w lufie 3 bruzdy o skręcie 1-72'' [ też niezgodne z epokowym oryginałem gdyż powinien mieć 1-79''] , wytworzono ich w tej wersji tylko 7000 do tego wytworzono niewielka partie na rynek USA gdzie lufy maja zupełnie nie historyczny gwint 3 bruzdowy w lufie o skręcie 1-48'' .

Karabinek artylerii M 1861 ma zgodny z epokowym oryginałem gwint PROGRESYWNY 5cia bruzdowy o skręcie 1-48'' , wytworzono ich nieco ponad 10.ooo sztuk

Karabin Navy M 1858 tu też jest zgodny z epokowym oryginałem gwint PROGRESYWNY o skręcie 1-48'' w 5ciu bruzdach , wytworzono ich 8000 sztuk.

Teraz możecie sobie koledzy przemyśleć czemu to karabinki Art. oraz karabiny Navy Enfield z firmy PH  sa tak celne i sprawne strzelecko oraz odporne na dobór różnej amunicji.....GWINT PROGRESYWNY  Tongue   no cóż na dzień dzisiejszy taka replika z PH w bardzo ładnym stanie zachowania to koszt około 1400 Euro czyli około 6000 zł.   Cool
Kol Rusznik. resztę zniknęło dobrze wiesz dlaczego,zostało tylko to,ale czytałem kiedyś całość;była mowa o 100 lufach wyprodukowanych w Niemczech ,

[Image: s.png]
Pages: 1 2