03-17-2022, 08:12 PM
Panie Ruszniku,
Niestety, szczerze posiadam jedynie reprodukcje karabinu Podewils-Lindner .50. I niestety jestem z Gdyni więc nie spodziewam się, że szybko pojawię się w Jaworznie (czego bardzo żałuję).
Interesuje się ponieważ chciałem posiadać reprodukcję rewolweru, ale w systemie DA (nie chce oryginału po pierwsze ze względu na cenę, a po drugie na pewno bym go jakoś sprofanował/podniszczyl - jestem zdolny).
Powiem szczerze, że zainteresowałem jednego rusznikarza tym tematem, ale ma dużo wątpliwości co do "napinacza-kurka" (fioletowa cześć na moim schemacie)i poprosił mnie, abym szukał jak najwięcej informacji jak on wygląda.
Co do moich szkiców są tam stałe blokady.. nazwałem je: "imitacja stałych zaczepów"
Teraz mnie Pan oświecił bo skoro jest jedna blokada to napinacz kurka musi się o nią blokować w dwóch pozycjach o swoja jakby wewnętrzna cześć i na niej musza być dwa "zaczepy" a spust wciska ta blokadę do ramy w momencie wystrzału (cały czas myślałem, że są dwa zaczepy/sprężyny na ramie).
Tylko cały czas mam problem co dzieje się z naciągaczem po wystrzale bo to by oznaczało, że musi on wpadać oczywiście za spust a pin blokujący (trzecia śrubka) - i czy to nie generuje problemu, że rewolwer się zacina i czy może Pan potwierdzić, że po wystrzale jest uderzenie w spust? Jest ono wyczuwalne?
I czy jest Pan w stanie powiedzieć jak napinacz kurka się zachowuje, bo z tego co rozumiem sprężyna główna jest zamocowana mimośrodowo w napinaczu powodując jego napieranie na pin blokujący? - może Pan to potwierdzić?
Bo ja cały czas myślałem, że napinacz napiera na spust, aby się z niego nie ześlizgnąć.
Krótko mówiąc wywrócił mi Pan poglądy na cały ten mechanizm.
Rusznikarz jest z nad Tarnowa miał by bliżej do Pana :/
Muszę się jeszcze zapytać jak się sprawuje taki Remington Rider Belt DA po około 140 latach?
Często Pan Pan go sprawdza/użytkuje?
Niestety, szczerze posiadam jedynie reprodukcje karabinu Podewils-Lindner .50. I niestety jestem z Gdyni więc nie spodziewam się, że szybko pojawię się w Jaworznie (czego bardzo żałuję).
Interesuje się ponieważ chciałem posiadać reprodukcję rewolweru, ale w systemie DA (nie chce oryginału po pierwsze ze względu na cenę, a po drugie na pewno bym go jakoś sprofanował/podniszczyl - jestem zdolny).
Powiem szczerze, że zainteresowałem jednego rusznikarza tym tematem, ale ma dużo wątpliwości co do "napinacza-kurka" (fioletowa cześć na moim schemacie)i poprosił mnie, abym szukał jak najwięcej informacji jak on wygląda.
Co do moich szkiców są tam stałe blokady.. nazwałem je: "imitacja stałych zaczepów"
Teraz mnie Pan oświecił bo skoro jest jedna blokada to napinacz kurka musi się o nią blokować w dwóch pozycjach o swoja jakby wewnętrzna cześć i na niej musza być dwa "zaczepy" a spust wciska ta blokadę do ramy w momencie wystrzału (cały czas myślałem, że są dwa zaczepy/sprężyny na ramie).
Tylko cały czas mam problem co dzieje się z naciągaczem po wystrzale bo to by oznaczało, że musi on wpadać oczywiście za spust a pin blokujący (trzecia śrubka) - i czy to nie generuje problemu, że rewolwer się zacina i czy może Pan potwierdzić, że po wystrzale jest uderzenie w spust? Jest ono wyczuwalne?
I czy jest Pan w stanie powiedzieć jak napinacz kurka się zachowuje, bo z tego co rozumiem sprężyna główna jest zamocowana mimośrodowo w napinaczu powodując jego napieranie na pin blokujący? - może Pan to potwierdzić?
Bo ja cały czas myślałem, że napinacz napiera na spust, aby się z niego nie ześlizgnąć.
Krótko mówiąc wywrócił mi Pan poglądy na cały ten mechanizm.
Rusznikarz jest z nad Tarnowa miał by bliżej do Pana :/
Muszę się jeszcze zapytać jak się sprawuje taki Remington Rider Belt DA po około 140 latach?
Często Pan Pan go sprawdza/użytkuje?