Thread Rating:
  • 0 Vote(s) - 0 Average
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Ceny broni kiedyś i dziś...
#1
Witam forumowiczów oraz wszelkich czytelników , dziś chciałbym pokusić sie o pewien jakże istotny w dzisiejszych inflacyjno-kryzysowych czasach temat ''pieniędzy/wartości'' , czyli ile to kiedyś kosztowała broń i ile to na dzień dzisiejszy jest warte [czyli ile by trzeba na dziś zapłacić kasy cudownie przenosząc sie do połowy XIX wieku]...???

Na tapetę wziąłem broń wojskową kapiszonową z okresu największego jej rozwoju czyli tak w zaokrągleniu lata 1855-1865 ,  w tych latach mamy też największe i zarazem najistotniejsze wojny w tym Wojne Krymska ,Wojne Włosko-Francusko -Austryjacką ,  Wojne Secesyjna w USA oraz Wojny Niemieckie z lat 1864 i 1866 oczywiście i Powstanie Styczniowe.
W tym celu zerknąłem dla przypomnienia sprawy do swych ksiąg gdzie mam bardzo dużo materiałów w tej kwesti w tym epokowe dokumenty z USA , chyba nie musze wszystkich źródeł opisywać ??
Po pierwsze ceny broni w epoce nieco sie zmieniały przez lata produkcji nawet na ten sam model broni jak choć by popularny P53 za względów na mechanizacje produkcji oraz ilości zamawianych partii broni , więc trzeba było te ceny uśrednić . 
Tak więc ceny jakie będę podawał są UŚREDNIONE tak samo jak wartości pieniężne do obliczenia współczesnej nam ceny wartości za broń wojskową z połowy XIX wieku...

Następną istotną kwestią jest parytet ceny z 19 wieku do naszej współczesnej wartości , tu postanowiłem nie brać stosunek inflacyjny $ czy innej waluty tylko postanowiłem rozliczyć to w czymś bardziej rzetelnym bankowo a wiec parytet waluty do kruszcu czyli czystego złota próby 999.
Wielu zdziwi sie i zapyta ''a czemu tak?'' ano temu że w XIX wieku  w normalnym obiegu były monety wykonane z złota i sebra [czyli prawdziwy pieniądz a nie fiducjarne denominowane papierki] . W tym arcy ważna kwestia a w zasadzie fakt historyczny że zawsze i wszędzie w XIX wiek rozliczano sie w złocie czyli w złotych monetach gdyż w tym czasie niebyło tgz. ''twardych międzynarodowych walut'' jak dziś jeszcze jest $ , nawet Stalin w latach 1940tych  w czasie II WŚ rozliczał sie z Amerykanami w złocie gdyż jego rubelki były goowno warte w Świecie...
Powoli przechodźmy do rzeczy :

1 francuski Frank zawierał 0,29 grama złota
1 Dolar [$]  był wykonany z stopu 900 Au i zawierał około 1,67 grama Au 
W USA w drugiej połowie XIX wieku uncja trojańska czystego złota kosztowała około 20$
Cena na DZIŚ wartości 1 oz [uncja]  Au próby 999=czyste Au -  to około 1900 $ czyli około 8600 zl.
1 gram Au na dziś to ~ 300 zł
Około połowy XIX wieku Funt angielski miał wartość kruszcu około 6,1 grama czystego Au
Austryjacki złoty reński miał 12,34 grama srebra próby 900  , wykwalifikowany robotnik fabryczny zarabiał miesięcznie ~ 9 złotych...


No to zaczynamy wyceny wartości od najpopularniejszych modeli broni , podane poniżej ceny to ceny FABRYCZNE lub hurtowe :

Angielskiej produkcji Enfield M 1853 koszt fabryczny dla zamówień wojskowych to około 3,5 Funta w USA kosztował około/średnio 17$ na dziś po przeliczeniu w złocie trzeba by było zapłacić około 6500-7000 zł 
Dla jasności sprawy Belgijskie i Francuskie P53 były nieco tańsze o około 1$

Enfieldy dwubączkowe czyli P56 , P60/61 itp kosztowały w fabryce angielskiej około 5 Funtów w USA ich cena to ~25 $ często liczona wraz z jataganowym siecznym bagnetem to na dziś jest ~nieco ponad 10.ooo zł

Lorenz piechotny M 1854 w austri kosztował ~26 złotych austryjackich , w USA to koszt ~ 15-16$ na dziś to cena wartości ~ 6500 zl.
Lorenz sztucer jegerski M 1854  w austryjackiej fabryce kosztował ~30 austryjackich złotych w USA to koszt ~25$ czyli na dziś ponad 10.ooo zł
Warto tu nadmienić że CK robotnik fabryczny na Lorenza musiał średnio pracować ~3 miesięcy/wypłat...

Francusko-Belgijskie Jegerskie karabiny ''typ Minie'' z jataganowymi bagnetami kosztowały ~68 do 75 Franków w USA ~ 22 do max. 25$ czyli na dziś 8000 do 10.ooo zł
Francusko-Belgijskie muszkiety piechoty kosztowały ~44 Franków a w USA to koszt ~max. 10$ czyli na dziś ~4500 zl

Amerykańskie kb. w typie M 1861 i M 1863 kosztowały max. 20$ do min. 16$ czyli na dziś dzień to koszt od 8600 do ~6000 zł
Amerykańska kapiszonowa odtylcówka Sharps to koszt 45$ czyli na dziś dzień to niebagatelka 21.500 zł
Amerykański rewolwer Colt Army to średni koszt 18$ czyli na dziś ~7000 zł
W podobnej cenie +/- 2$ była większość rewolwerów masowo kupowanych przez armie US 

Karabiny ''snajperskie'' USA z lunetą lub bez ale z pełnym wyposażeniem to koszt ~ 60$ czli na dziś ~25.800 zł
Karabin Whitworth podstawowy typ ora karabin Kerr LACo  kosztował ~120$ na dziś to 51.600 zł
Karabin Whitworth z lunetą Davidson'a i zapasem 1000 sztuk angielskich heksagonalnych patronów + akcesoria to koszt min. 500$ na dziś to 215.ooo zł
Z ciekawostek w armi CSA zakupami/magazynami  broni miedzy innymi zarządzał Polak pułkownik Hipolit Orłowski...
Powtarzalny karabin Henry M 1860 wraz z zapasem amunicji to średnio koszt ~ 60$ czyli na dziś 25.800 zł

Tak z ciekawostek angielski rewolwer Kerr z firmy LACo kosztował w angli ~70 shilling na dziś to ~7000 zł w USA jego koszt to ~18-20$ czyli też ~7000-8000 zł na dziś
Jednak ten sam rewolwer Kerr z skrzynce wraz z akcesoriami mógł kosztować nawet 60-70$ czyli na dziś nawet ~ 30.ooo zł
Rewolwer Colt roboty fabryk Liege kosztował ~ 16,5$ czyli na dziś ~ 6500 zł
Rewolwer LeMat kosztował w Europie ~125 shilling a w USA min. 25$ czyli ~ 10.ooo zł 
Rewolwer nabojowy Lefaucheaux to koszt ~12,5$...taki nuuufffoczesny a taki tani...
Rewolwer Beaumont-Adams kosztował 18-19$ czyli ~ 8000 zł jednak w skrzynce z akcesoriami juz jego koszt to 40 do 60$ 

Aby nie było tak ''różowo'' to warto tu zaznaczyć że ten sam  popularny model wojskowego amerykańskiego rewolweru kapiszonowego w MASOWYCH wojskowych zakupach kosztował nawet-tylko 15-17$ to już ten sam rewolwer na rynku cywilnym=detalicznym czyli w sklepie kosztował min. 25$ czyli na dziś ~ 10.ooo zł

Można się tu pokusić o sumaryczne twierdzenie że popularne wojskowe karabiny PIECHOTY masowo produkowane kosztowały na dziś licząc od min. 6000 do max.10.ooo zł za sztukę , jak to się ma do dzisiejszej tandetnej pod każdym względem produkcji ich replik ?? , na przykład takiego popularnego P53 z firmy D.P  który w sklepie kosztuje około 4500 zł...
Dzisiejsze repliki np. P53 są wykonane z gorszej JAKOŚCI materiału w tym stali czy drewna gorzej są tam spasowane części-podzespoły lufy nie maja gwintów progresywnych , celowniki w replikach to żenada i  ''pomsta do Nieba'' broń ta=repliki nie przechodzi ścisłej kontroli jakości ani OSTRZAŁU każdej sztuki jak to było w epoce , repliki to po prostu takie ''zabawki dla dużych chłopców'' a w epoce to była PRAWDZIWA BROŃ na wojnę oraz ciężką i długotrwałą  służbę wojskową...
W epoce jak i dziś produkcja jest praktycznie tożsama gdyż jest to produkcja maszynowa różnica jest tylko w napędach maszyn i ich sterowaniu o lepszej fachowości epokowych pracowników fabrycznych chyba nie musze tu wspominać  gdyż dzisiejsi często ''kolorowi'' robole fabryczni to kpina w rzemiosła...
Dzisiejsze repliki dla przykładu  trzymajmy  się tego popularnego P53  są wykonywane szybciej=roboczogodziny  więc taniej do tego  gorszej jakości materiałów więc tańszych oraz mniejszej precyzji wykończenia i złożenia broni...

Wyraźnie widać z zamieszczonych wyżej przykładów broni i ich cen wartości że broń EPOKOWA zasadniczo  na przestrzeni już ponad 160 lat utrzymuje swą wartość cenową plus czasami trzeba dziś dopłacić za bardzo ładny stan zachowania czyli coś w stylu ''dopłata za piękne przechowania rzeczy kilkadziesiąt %'' 
Jak można też mniemać kruszec Au oraz antyki zachowują swą wartość przez setki lat , a jak tam seryjne/popularne  repliki trzymają swą  cenę    Angel ....no raczej słabo to wygląda  Cool



cdn
Reply
#2
W jednym z numerów dziennika Czas z okresu gdy trwało powstanie styczniowe znalazłem taką oto reklamę broni. Reklama pokazuje chyba najczęściej używane rewolwery w powstaniu styczniowym. Ciekawy jest też duży rozrzut w cenie odnośnie „sztućców dalekonośnych”.

[Image: 84f49b52bcf9e3f7.jpg]
Reply
#3
No to zamiast rozkminiać bronioznawcze wątki z reklamy zajmijmy się zgodnie z tematem cena broni w epoce jaką zaprezentowałeś kolego safnat  w powyższym rachunku...

Coś bardziej przyziemnego i nas strzelców c.p bardziej interesującego niż np. Lefoszki jest rewolwer Adams DA w średnim kalibrze CZYLI kal. 44'' , kosztował 34 złr czyli licząc na dziś po kursie srebra 1 złr to 12,34 grama srebra o próbie 900 czyli na dziś 1 gram takiego srebra to około 3,50 zł to daje nam około 43 zł polskie współczesne zł co jest niemiarodajnym przelicznikiem = bardzo mocno zaniżonym! 
Wiec przeliczyłem złr na amerykańskie Dolary z lat 1860tych i epokową cene uncji złota która wynosiła wtedy jakieś 20 $ 1 oz. złota na dziś to ~ 9500 zł polskich. Sztucer Lorenza w latach 1861-65 kosztował w USA w HURCIE około 30$ czyli na dziś to 14.ooo zł pl.
Rewolwer typ Adams DA z cennika kosztował 34 złr to na dziś około min. 17.ooo zł pl. Co ciekawe na dziś taki oryginał w bardzo ładnym stanie zachowania kosztuje podobną wartość w zł.  Big Grin

Te enigmatyczne sztućce to prawdopodobnie sztucery różnego typy w kal. powyżej .54'' tu mogą sie kryć tak wojskowe stare modele przerobione z Augustina na zwykły kapiszon M 1842 , M 1849 karabiny jegrów oraz sztucer jegrów M 1842 lub broń sportowo-myśliwska różnej maci...Lorenze raczej nie gdyż nimi oficjalnie nie bardzo można było handlować na rynku cywilnym bo to była NOWOCZESNA broń wojskowa=rządowa.
Tak czy siak sztucery na dziś licząc kosztowały by - 10.ooo do 20.ooo dzisiejszych zł.

Safnat a ile kosztował w epokowej Angli karabin Whitworth...?? przelicz to sobie w kruszcu na dzisiejsze żałosne złotóweczki i wtedy rozjaśni Ci się czy Polacy mogli zakupić do Powstania 1000 Whitwortów  gdyż licząc sztukę kb. Whitworth po średniej cenie ~120 $ daje nam to bagatelka 57 MILJONÓW współczesnych złotych pl. Big Grin

Poza tym nieładnie jest nie odpowiadać na konkretnie zadane pytania a w dalszych postach ''domagać sie'' abym ja Ci odpowiadał na kolejne twoje pytanka  Rolleyes
Reply
#4
Dziwnie drogie to srebro, bo na dziś uncja trojańska to 140- 160 zł. Ale może czegoś nie rozumiem z wyliczeń.
Reply
#5
Faktycznie , słuszna uwaga kolego Jorg nie najlepiej opisałem mój przelicznik walutowo-kruszcowy na współczesne pl złotówki , już to skorygowałem w powyższym poście...

Po pierwsze i najważniejsze przeliczając austryjacki złoty reński który był srebrną moneta o zawartości 12,34 gram srebra wychodzą nam MOCNO ZANIŻONE wartości pieniężne ale przeliczając stosunek do  epokowego Dolara i jego wartości w złocie mamy już miarodajny przelicznik wartości nabywczej pieniądza jakim był austryjacki złoty reński.
W połowie XIX wieku robotnik fabryczny w CK Austrii zarabiał średnio 9 złr. miesięcznie czyli przeliczając wartość kruszcu było by to około  390 zł  współczesnych polskich zł    Huh , jak wiemy z epokowych źródeł robotnik musiał na sztucer Lorenza pracować średnio 3 miesiące gdyż jego koszt to około 30 złr...czyli w kruszcu srebrnym to na dziś 1290 zł   Confused

Tu ratuje Nas sprzedaż Lorenzów do USA w latach ACW 1861-65 gdzie w HURCIE kb. Lorenza kosztował uśredniając 15-16 $ , uncja złota to 20 epokowych $ = na dziś około 7.000 współczesnych nam polskich zł.
Sztucer Lorenza to cena w USA ~ 30 $ czyli na dziś przeliczając to około 14.ooo zł polskich.
Reply
#6
Dziękuję Ruszniku za objaśnienie zagadnienia, nie tyle mnie ono było potrzebne, ile wielu nieobznajmionym z ówczesną relacją kruszców, a była ona zupełnie inna niż obecnie i o wiele korzystniejsza dla srebra.
Reply
#7
Quote:Sztucer Lorenza to cena w USA ~ 30 $ czyli na dziś przeliczając to około 14.ooo zł polskich.

14 tysięcy biorąc pod uwagę gigantyczny wzrost ceny złota na rynkach światowych przez ostatnie lata. Ale przeliczanie cen 1:1 pomiędzy XIX i XXI wiekiem jest niezwykle zabawne. Bo za kilkanaście lat to ten Lorenz może już kosztować z 50 tysięcy zł.
Reply
#8
Variagu oczywiście, że może Lorenz kosztować nawet 150 tysięcy za kilka lat. Przy pieniądzu fiducjarnym wszystko jest możliwe, co zresztą powoli widać. Emitent pieniądza fiducjarnego nie przejmuje się pokryciem w towarze. Jest potrzeba to emitujemy ( czytaj: drukujemy) ile tam chcą politycy czy banki. To jest pieniądz wybitnie inflacyjny i wcześniej czy później ta zabawa kończy się hiperinflacją.
Reply
#9
Dziękuje koledze Jorg za wyjaśnienie kwesti fiducjarnego pieniądza , swoją drogą liczyłem na to że kolega ochoczo w tej kwesti się włączy w dyspute.

Koledze variagowi oraz innych ludkom co wierzą w cyferki niczym Rabin w Kabałę przytoczę taki oto przykład mówiący o wartości nabywczej  fiducjarnego pieniądza na przestrzeni  ostatnich 170 lat.

W USA w około  połowy XIX wieku robotnik fizyczny zarabiał około 10$ czyli wartość około 1/2 uncji złota , dziś w Polsce średnia krajowa wypłata zwykłego robotnika na ręke to około 5000 zł czyli też 1/2 uncji złota  Tongue 

Variagu pamiętasz jak około 1990 roku wszyscy w Polsce byliśmy '' milionerami ''  Rolleyes 

W kręgach ''poważnych panów'' jest coś takiego jak trójkąt przechowania majątku/wartości  jego podstawę tworzą kruszce jedno ramie to nieruchomości drugie to antyki i przedmioty kolekcjonerskie , jest też przypowieść że w środku tego trójkąta krąży gotówka dając nam ikonę ''oka opatrzności''... plebs sobie dale żyje od 1szego do 1szego  oraz  zastanawia się nad wyjazdem do Egiptu czy innego ''syfu'' dla spędu bydła czyli masowej turystyki.  

Może na koniec jeszcze jeden przykład z rynku kolekcjonerskiego , około 2000 roku w miare ładny oryginalny karabin Lorenza można było zakupić na rynku za około 3000 zł wtedy było to około 1 i 1/2 wypłaty robotnika w Polsce , złoto w tym czasie to kosztowało w przedziale 500-1000 $ za uncje. Na dzień dzisiejszy TEN SAM kb.Lorenz kosztuje na rynku nie mniej niż 8ooo-9ooo zł co stanowi NADAL ~ 1 i 1/2 wypłaty robotniczej oraz wartość mniej-więcej 1 uncji złota...kto ma rozum ten to pojmie o co tu chodzi , reszta może dalej dumać o wakacjach w Egipcie  Big Grin
Reply
#10
Ruszniku, zanimim zaczniesz innym tlumaczć co to jest ten "pieniędz fiducjarny" musisz sobie uświadomić pewną prawdę. W XIX wieku ok 1861 roku żold w USA szeregowca wynosił 20$ i był w pełni wymienialny na kruszce szlachetne wg rządowych stawek. Pisząc wprost zarabiał on wtedy w srebrze. Nie musiał go kupować bo taki banknot był wymienialny na ten kruszec. W XXI roku kruszce szlachetne o ile mamy takie życzenie kupujemy sobie na wolnym rynku i to on kształtuje ich kurs. Nie brnij więc w takie przeliczniki 1:1 bo nie oddaje to relacji cen, zarobków czy usług w stosunku 1:1.
Reply


Forum Jump:


Users browsing this thread: 2 Guest(s)